Olaf Scholz: „imigracja to wielkie szczęście dla Niemiec“

Takie wielkie, że w Duisburgu zorganizowano od soboty do poniedziałku wielkanocnego festiwal „Street food“.

W tym samym Duisburgu 30 marca 14-latka w panicznym strachu wbiegła na ulicę prosto pod auto, ponieważ już w tramwaju i potem na ulicy była molestowana przez grupę 5 do 8 młodocianych. W doniesieniu medialnym brak jest ich opisu. Niestety. Być może policja znajdzie ich na dorocznych wielkanocnych marszach pokoju.

Szczęściarzem jest 54-letni pan który na dworcu kolejowym Waghäusel (koło Karlsruhe) czekał na pociąg i znienacka i bez żadnego powodu został zaatakowany przez dwóch braci pochodzenia syryjskiego którzy go skopali i zrzucili na tory kolejowe. Mężyczyzna z kilkoma złamaniami przeżył i miał szczęście, ponieważ zdołał się zsunąć na bok kilka sekund przez przejeżdżającym pociągiem towarowym. Obaj politycznie prześladowani tzw. „uchodźcy“ zeznali podczas przesłuchania , że byli zfrustrowani swoją sytuacją.

Starszy z braci został skazany na 10 lat, ale Sąd Najwyższy RFN dopuścił rewizję od wyroku, ponieważ należy zbadać dokładniej psychozę pana z Syrii wywołaną przez narkotyki.

Policyjne statystyki w Niemczech, kraju szczęściarzy, prowadzą od kilku lat rubrykę „zrzucenie na tory“.

W roku 2021 z 65 sprawców 38 to obcokrajowcy. Multikultura w 100%!

Najbardziej szczęśliwym parkiem w Niemczech jest Görlitzer Park w berlińskiej multikulturalnej dzielnicy Kreuzberg.

W roku 2021 było tam:

3800 doniesień o przestępstwo (ponad 10 dziennie), w tym:

1500 z powodu handlu narkotykami,

800 oszustw,

700 z powodu nielegalnego pobytu,

40 molestowań seksualnych

80.000 godzin pracy policjantów rocznie odpowiada 220 godzinom pracy 30 policjantów w parku oczywiście dziennie.

W Chemnitz (Saksonia) policja jest wobec jednego pana bezradna.

Prześladowany politycznie pan z Afryki rozbiera się na ulicy, co nagrała grupa społeczników.

 


https://video.twimg.com/ext_tw_video/1481723120792834049/pu/vid/362x640/aaeaha6zLy8U0oIA.mp4
 

W Hanowerze to można obejść się bez policji. Włamywacz do kiosku w dzielnicy Mittelfeld (45% obcokrajowcy) włączył instalację alarmową podłączoną do mieszkania właściciela kiosku i jego licznych znajomych którzy szturmem w 10 osób rzucili się na włamywacza, nieco go potłukli i poczęstowali gazem pieprzowym.

Regina Gerken z Berlina została 4 września 2021 podczas pracy w ogródku przed domem bez żadnego powodu zaatakowana nożem przez 29-letniego Afgańczyka Abdul Malik H., znanemu już przedtem policji min. z tego, że zrywał plakaty wyborcze z kandydującymi kobietami. Afgańczyk próbował też zabić sąsiada Reginy Gerken który pospieszył jej na pomoc.

Podczas aresztowania Afgańczyk mówił, że wysłał ją do raju.

Podczas pierwszej rozprawy sądowej śmiał się.

Najbardziej tragiczne w tym wszystkim jest to, że Regina Gerken studiowała orientalistykę, jej mąż był Libańczykiem, z nim miała dwóch synów Amer i Malek Hamzeh. Udzielała się w pomocy dla uchodźców. Regina Gerken nigdy nie wróci do normalnego życia i jest całodobowo zdana na opiekę.

 

https://www.tagesspiegel.de/gesellschaft/im-vorgarten-niedergestochen-vom-system-verraten-sie-half-allen-die-sie-kannte-nun-braucht-sie-selbst-hilfe/27838280.html

 

https://www.bild.de/regional/berlin/berlin-aktuell/prozess-in-berlin-er-zerstoerte-ein-leben-jetzt-grinst-er-vor-gericht-79680226.bild.html

 

https://www.tvp.info/55720038/niemcy-berlin-atak-nozownika-ujawniono-kim-byl-i-dlaczego-chcial-zabic-to-afganczyk