„Legendy, manipulacje, kłamstwa“ to tytuł pierwszej publikacji Ewalda Stefana Polloka wydanej w 1998 roku i która zainspirowała mnie do takiego samego tytułu mojego bloga. Nadeszła pora by zająć się legendami, manipulacjami i kłamstwami pana Polloka.

Pan Pollok używał w swoich artykułach wielu populistycznych frazesów:

1. Też jestem historykiem i badając jakikolwiek temat, zanim wyrażę opinię, czy napiszę np. dysertację naukową, czy choćby popularnonaukowy tekst, odrzucam swoją narodowość i wszelkie uprzedzenia.

2. Najwyższy czas, by budować w miarę, jeżeli nie przyjazne, to chociaż znośne stosunki ze wszystkimi sąsiadami. Nie mogę zrozumieć tego, że polscy historycy nie oponują a jeszcze podsycają i utrwalają w świadomości społeczeństwa te kłamstwa

3. Joseph Goebbels, minister propagandy III niemieckiej Rzeszy, swoją wizją świata zrobił mętlik w głowach niemieckich obywateli i jeszcze teraz niektórzy myślą jego kategoriami. Po wojnie komuniści i ich profesorowie, a także prasa i radio, zrobiły mętlik w głowach polskich obywateli. Społeczeństwo ma prawo poznać prawdę.

4. W ostatnich dniach nasza internetowa gazeta www.silesia-schlesien.com znalazła się w centrum zainteresowania polskich mediów. (Media) zajęły się naszymi artykułami i moją skromną osobą.

 

Polskie media powinny sie zająć skromną osoba pana Polloka

Zainteresowałem się podobnie jak i media skromną osobą doktora Polloka, następnie jego rzetelnym „forum naukowym” oraz „dysertacją naukową“ której nigdzie nie można znaleźć.

Pan Pollok bardzo chętnie delektował się uwagą mediów, ale gdy chodzi o jego „dysertację naukową“ to jest on osobą bardzo skromną. Dysertacja jest przecież podstawą prawną do używania skrótu dr przed nazwiskiem i w dowodzie osobistym jest nawet częścią nazwiska oraz powodem do dumy z własnego sukcesu. Czy istnieją powody dla których pan Pollok nie lubi mówić i pisać o swojej dysertacji? Czy nie jest czasem tak, że pan Pollok nigdy nie napisał pracy doktorskiej i nielegalnie przywłaszczył sobie tytuł naukowy?

 

Jeżeli pan Pollok w swoich pierwszych wystąpieniach medialnych od 1998 roku nie występuje jako doktor, ale za to od 2006 roku, to oznacza, że w tym czasie studiował i napisał dysertację. Przypomnę, że pan Pollok urodził się w 1941 roku.

Prace naukowe napisane w dobie internetu znajdują się w katalogach cyfrowych i ich znalezienie nie stanowi żadnego problemu. W internecie nie ma też żadnego śladu doktora Polloka jako wykładowcy na jakimkolwiek uniwersytecie. 

 

Nasunęło mi się z tego powodu wiele pytań na temat pana Polloka:

Kiedy i gdzie studiował historię?

Kiedy i gdzie odbył studia doktoranckie?

Kto był promotorem jego przewodu doktorskiego?

Kiedy i gdzie została opublikowana jego dysertacja?

Kiedy i gdzie prowadził kwerendę w archiwach?

Kiedy i na których uniwersytetach europejskich wykładał historię?

 

Społeczeństwo ma prawo poznać prawdę (Ewald Stefan Pollok)

 

31 lipca 2019 roku zaskarżyłem w prokuraturze pana Ewalda Stefana Polloka urodzonego 25 marca 1941 roku o nielegalne używanie tytułu doktora na podstawie §132a niemieckiego kodeksu karnego: nadużycie tytułów, tytułów zawodowych i odznaczeń.

 

W uzasadnieniu zaskarżenia napisałem, że pan Pollok jest właścicielem strony internetowej zawierającej treści dotyczące historii i polityki. Ponieważ jego artykuły mają charakter manipulacyjny i nie spełniają wymogów pracy naukowej, szukałem pracy doktorskiej pana Polloka w katalogach bibliotecznych i nie znalazłem żadnego autora dysertacji z nazwiskiem „Ewald Stefan Pollok“. Na jego własnej stronie internetowej silesia-schlesien znajdowało się wówczas 48 artykułów podpisanych „Dr.” lub „dr” Ewald Stefan Pollok. Pan Pollok został oskarżony o 48-krotne bezprawne używanie tytułu naukowego. Artykułów tych było, co dopiero później stwierdziłem, znacznie więcej, dlatego bo nie zauważyłem, że wyszukiwarka nie funkcjonuje w archiwum jego forum. Także pomyłka była na jego korzyść, ale jak się później okazało był ona nieistotna, ponieważ dla prokuratury ich liczba nie odgrywała większej roli.

Podałem też do prokuratury dwa przykłady wyroków skazujących za nielegalne używanie tytułu doktora. Kary za bezprawne używanie tytułu doktora wynoszą w Niemczech nieraz kilka tysięcy euro. Np. jeden polityk został ukarany grzywną w wysokości 5000 euro za przywłaszczenie sobie tytułu doktora, w innym przypadku biznesmen grzywną w wysokości 3000 euro.

 

Bardzo ciekawy ciąg dalszy nastąpi. Obiecuję! 

 

http://www.silesia-schlesien.com/index.php

 

redakcja@silesia-schlesien.com

 

 §132a niemieckiego kodeksu karnego: nadużycie tytułów, tytułów zawodowych i odznaczeń.

 https://www.gesetze-im-internet.de/stgb/__132a.html