W moich notkach zajmę się dorobkiem naukowym niemieckiego historyka doktora Ewalda Stefana Polloka. Szanowny pan doktor Ewald Stefan Pollok od wielu lat zajmuje się historią Polski na swoim portalu internetowym www.silesia-schlesien.com.

W poprzednim artykule przypomniałem czytelnikom debaty historyka z Niemiec szanownego pana doktora Polloka z doktorem habilitowanym historii Józefem Brynkusem i z księdzem profesorem doktorem Zygmuntem Zielińskim.Dzięki kilku zaangażowanym osobom ponad 100 tekstów z portalu “silesia-schlesien“ zostało trwale zarchiwizowanych na portalu web.archive.

https://web.archive.org/web/*/www.silesia-schlesien.com

Interpelacja posła Brynkusa

https://web.archive.org/web/20200119172846/http://www.silesia-schlesien.com/index.php?option=com_content&view=article&id=3833:interpelacja-nr-28014&catid=37:artykuy

https://web.archive.org/web/20200118083749/http://www.silesia-schlesien.com/index.php?option=com_content&view=article&id=3841:pose-dr-hab-jozef-brynkus-przeciwko-antypolskim-publikacjom-portalu-silesia&catid=37:artykuy

Dr. Ewald Stefan Pollok - Szanowny Panie Pośle Brynkus !

https://web.archive.org/web/20200118083011/http://www.silesia-schlesien.com/index.php?option=com_content&view=article&id=3842:szanowny-panie-pole-brynkus-&catid=37:artykuy

Dziękujemy Panu za napisanie Interpelacji 28014 do Sejmu Polskiego (Interpelacja na stronie pierwszej naszej SILESII). Jak Panu, jako stałemu czytelnikowi naszego tabloidu wiadomo, czytelność każdego wydania naszej SILESII to 150 tys. (150.000) osób. Mieliśmy już nawet 180 tys. Wejść. Teraz, po Pana interpelacji notujemy jeszcze większe zainteresowanie naszą SILESIĄ. Cieszymy się z coraz większej ilości czytelników na całym świecie, bo jak Pan najprawdopodobniej wie, jesteśmy czytani w 84 krajach świata przez osoby chcące dowiedzieć się historycznej prawdy. Liczymy na to, że większość czytelników rozumie nasze artykuły i historię przez nas podaną, nie tak jak Szanowny Pan poseł - dr hab. i wykładowca historii. Przykro mi o tym pisać, ale sprawy historii są Panu, (po przeczytaniu Interpelacji), w większości wypadków obce.

(Uwaga: w tekście pan Pollok podał linki do swoich własnych artykułów)

Zadałem sobie trud prześledzenia historii Polski i Niemiec w pierwszych latach wieku XI-XII i stwierdziłem, że pisze się w Polsce zwykłe kłamstwa, potrzebne do ciągłego pokazywania jaki to nasz sąsiad jest zły. A tak naprawdę to Polska napadała na Niemcy, co można poczytać klikając na poniżej zamieszczony link. (Badania które prowadziłem od roku 1002 do 1173 r. czyli 171 lat wspólnej granicy.) Najwyższy czas, by budować w miarę, jeżeli nie przyjazne, to chociaż znośne stosunki ze wszystkimi sąsiadami. Nie mogę zrozumieć tego, że polscy historycy nie oponują a jeszcze podsycają i utrwalają w świadomości społeczeństwa te kłamstwa.

(Link do innego tekstu Polloka) 

Dr Ewald Stefan Pollok - Niemcy napadali na Polskę?

W 1010 r. odwetowa wyprawa Cesarza niemieckiego dotarła do Krosna. Trudności w sforsowaniu Odry sprawiły, że ruszył w stronę Głogowa, którego nie zdobył, ale za to spustoszył tereny nad Nysą i Bobrem. Heinrich kolejną wyprawę planował na 1012 r., ale nie doszła ona do skutku. W odpowiedzi na to Bolesław Chrobry ruszył na Lebus (Lubusz), gród, który został dopiero co odbudowany. Bolesław zdobył go, splądrował i spalił w tymże roku. Przejął inicjatywę w wojnie.

Strona niemiecka w 1029 r. próbowała odebrać swoje ziemie, ale zatrzymali się w Bautzen. W 1031 r. cesarz Konrad II, wykorzystując osłabienie zachodnich granic sąsiada spowodowane walkami z Rusinami na wschodzie, zajął niemieckie zdobycze Bolesława Chrobrego, to znaczy Łużyce i Bautzen. Mieszko II musiał zawrzeć pokój z Konradem, oddając mu Łużyce i Bautzen.

Historia nas uczy, że przez pierwsze dwa wieki młodej, dopiero co powstałej Polski, atakowali Polacy a Niemy się bronili lub pomagali śląskim książętom. I jak można wobec tego wytłumaczyć polskie: „Niemcy na nas napadali”

https://web.archive.org/web/20200118163158/http://www.silesia-schlesien.com/index.php?option=com_content&view=article&id=3482:dr-ewald-stefan-pollok-niemcy-napadali-na-polsk&catid=37:artykuy

 

Z tekstu wynika, że pan doktor Pollok nie wie, że miasteczko Lubusz leżało na tzw. Ziemi Lubuskiej, tzn. na zachód od Odry i należało do Polski do 1249 roku.

Bolesław II Rogatka sprzedał Ziemię Lubuską arcybiskupowi magdeburskiemu w 1249 roku. Do tej daty nie ma żadnych dowodów na przynależność Lubusza do Rzeszy Niemieckiej.

Z tekstu wynika, że pan doktor Pollok nie wie, że część Łużyc należała do Polski, w tym min. Budissin (Bautzen jest nazwą obowiązującą od 1868 roku). Po podpisaniu pokoju wyruszyło do Miśni (zdobyta przez Niemców w 929 roku) poselstwo, na drugi dzień została wyprawiona margrabianka Oda do zamku w którym przebywał Bolesław Chrobry. Zamek ten nie wymieniony z nazwy przez niemieckiego kronikarza musiał znajdować się jeden dzień drogi od Miśni, skoro Oda przybyła do niego w ten sam dzień wieczorem. Następnego dnia, 3 lutego 1018 odbył się ślub Bolesława z Odą. Zamek musiał być duży i reprezentacyjny, a taki zamek był w okolicy tylko jeden, to był Budziszyn. Ten sam kronikarz wspomina Budissin jako gród w Marchii Miśnieńskiej w 1002 roku, co nie oznacza, że i przedtem leżał w Rzeszy. Budziszyn rzeczywiście wszedł w posiadanie margrabiów Miśni w 1031 roku, podczas gdy ci wykorzystali walki Mieszka II z braćmi.

Z tekstu wynika, że pan doktor Pollok posiada spore luki w wykształceniu, które nadrabia atakami nie przytaczając przy tym żadnych dowodów, co widać poniżej.

Ks. Prof. Zygmunt Zieliński – Kto ma licencje na głupotę, a kto na podłość? (o Polloku)

https://web.archive.org/web/20200118083359/http://www.silesia-schlesien.com/index.php?option=com_content&view=article&id=3660:ks-prof-zygmunt-zieliski-kto-ma-licencje-na-gupot-a-kto-na-podo-o-polloku-&catid=37:artykuy

Stwierdzenie zawarte w replice skierowanej do księdza profesora Zielińskiego znajduje się fragment nie pasujący do powyższego cytowanego tekstu który doktor Pollok polecił Brynkusowi jako lekturę.

Cytat Pollok: 

Też jestem historykiem i badając jakikolwiek temat, zanim wyrażę opinię, czy napiszę np. dysertację naukową, czy choćby popularnonaukowy tekst, odrzucam swoją narodowość i wszelkie uprzedzenia.

Na ten czas staję się historykiem bez ojczyzny, to znaczy, w czasie badań nie patrzę na to kim jestem a jedynie na przedmiot badania.

Mam jeszcze propozycję w imię dobra nauki, aby zorganizował ksiądz nasze spotkanie na KUL-u gdzie poprowadzilibyśmy publiczną dyskusję na temat powojennych ponad 1311 obozów (moje badania nie są jeszcze zakończone więc liczba może się zwiększyć), z czego na samym Śląsku Opolskim było ich 213 a w powiecie olsztyńskim 120. Zapewne studenci byliby wdzięczni za rozszerzenie horyzontów postrzegania historii.

***

Swoją działalność publicystyczną pan doktor Pollok rozpoczął w 1998 roku, czyli 22 lata temu. Miejmy nadzieję, że pan doktor Pollok opublikuje wkrótce swoje badania i sporządzi listę tych 1311 obozów.

***

W moim poprzednim artykule zamieściłem też scany artykułu o konferencji naukowej na Uniwersytecie Opolskim w 2011 roku z okazji 90. rocznicy III Powstania Śląskiego w której brał udział pan doktor Ewald Stefan Pollok.

Naukowcy opolscy skrytykowali doktora historii z Niemiec i odrzucili jego artykuł jako nie nadający się do druku z powodu poważnych błędów merytorycznych.

Pan doktor Pollok walczy od lat o prawdę mógłby przecież zamieścić na swoim forum oryginał który przesłał do Opola i pismo odmowne od organizatorów konferencji.

http://www.silesia-schlesien.com/index.php?option=com_content&view=article&id=113:konferencja-naukowa-w-90-rocznic-iii-powstania-lskiego&catid=37:artykuy

 

Czy to na pewno były powstania śląskie? – pyta autor odrzuconego referatu

Ewald Stefan Pollok przysłał do naszej redakcji publikację "Trzecie powstanie śląskie jako działanie planowane i inspirowane".

Ewald S. Pollok prowadzi internetową gazetę "Silesia - Śląsk - Schlesien". W kwietniu 2011 roku wraz z 28 naukowcami wziął udział w międzynarodowej konferencji "Współczesne spojrzenie na spór o Górny Śląsk w latach 1919-1921", podczas której wygłosił swój referat. Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, wszystkie artykuły zostały opublikowane, wszystkie z wyjątkiem pracy Ewalda S. Polloka. Dlaczego?

Otóż artykuł ten spotkał się z bardzo surową krytyką recenzentów, którzy wytknęli autorowi liczne błędy. Ewald S. Pollok częściowo zgodził się z krytyką, podkreślając, że jeden z recenzentów otrzymał od organizatorów niedopracowaną językowo wersję roboczą

http://www.nowiny.rybnik.pl/artykul,33737,czy-to-na-pewno-byly-powstania-slaskie-8211-pyta-autor-odrzuconego-referatu.html

  

Fotki 1-8 są scanami artykułów pana doktora Polloka

Fotki 9-17 są scanami spisu 48 artykułów pana doktora Polloka

Fotki 18-19 są scanami artykułu na temat konferencji naukowej na Uniwersytecie Opolskim z okazji 90. rocznicy III Powstania Śląskiego. 

Niestety ale system zmienił kolejność fotek podczas ładowania.

https://postimg.cc/gallery/DWBXCTF

https://archive.vn/4oEU2

 

https://www.silesia-schlesien.com/

redakcja@silesia-schlesien.com

Notka ta jak i poprzednia są ważne dla zrozumienia następnych notek.

Ciąg dalszy nastąpi